Nie udane Tour de Silesia 2018

Sobota, 26 maja 2018 · dodano: 28.05.2018 | Komentarze 0

Nie udane Tour de Silesia 2018 w moim wykonaniu,  najgorsze 250km przez góry poszło bezproblemowo i jak się wydawało że teraz już tylko po płaskim do mety to wysiadłem na własnym terenie, 10 km od domu....
Może od początku: Pogoda była wręcz idealna w przeciwieństwie do zeszłego roku, cieplutko praktycznie bez wietrznie i cieplutka noc. Przejazd z Godowa aż pod Pradziada w bardzo dobrym tempie pomimo wielu górek po drodze, na Pradziada na spokojnie co by starczyło sił na potem. Po zjeździe z Pradziada postój na kołołczek na parkingu Hvezda i dalej w drogę. Droga z Karlovej studanki do Jesenika trochę się ciągnęła, kiepski asfalt i dwa dłuższe podjazdy dawały lekko odczuć, że ma się już kilka podjazdów za sobą. Od Jesenika jestem już praktycznie jak w domu podjazd pod Rejviz na spokojnie, momentami pieszo. Najbardziej dobijający i zupełnie niepotrzebny był podjazd z Dolni Udoli do Hroni Udoli dalej w kierunku Hermanowic, asfalt kiepski, nie potrzebne górki tylko po to aby dobić słabszych i tak się później ze mną. Na zjeździe pomimo że jechałem powoli urwało mi tylną lampkę. Następna górka już dobrym tempem bo dobry asfalt i nowy rekord prędkości z górki 79,9km/h. Podjazd pod Kopę trochę za szybkim tempem co się mogło przyczynić do późniejszej kontuzji kolana. Do Prudnika zjazd szybki i przyjemny. W Prudniku punkt żywieniowy niestety tak tylko na przekąskę. Dalej już miało być tylko po płaskim aż do Annabergu, niestety od Białej zacząłem odczuwać lekki ból lewego kolana, które mi się odzywa już nie pierwszy raz. Od Strzeleczek ból się nasila do tego stopnia, że w Krapkowicach rozważam powrót do domu. Po namowach moich kompanów kontynuuję jazdę, niestety choć delikatny  podjazd pod Annaberg to poknuję go  już pieszo bo ból już doskwiera nawet na postoju. Ostatecznie w KFC oddaję mojego gpsa Łukaszowi, który kontynuuje jazdę ze Stefanem. Niestety siedząc na dworze ciepło nie było, a w KFC było zimniej jak na dworze. Miałem do wyboru albo zjazd do domu przez prom gdzie po zjeździe miał bym tylko 10km po płaskim do domu, ale niestety prom płynie dopiero o 5:07, albo jechać dookoła przez Krapkowice ponad 30km. Kiedy usiadłem z powrotem na rower zdałem sobie sprawę, że przez Krapkowice nie ma szans. Powoli zjechałem do Zdzieszowic gdzie liczyłem że przeczekam na poczekalni na dworcu. Niestety dworzec był zamknięty więc postanowiłem przeczekać w tunelu pod torami. Tam czas ciągnął się niemiłosiernie ani ławki żeby usiąść,a  na schodach za zimno więc postanowiłem pieszo udać się na prom. Rano ze spóźnionego promu powoli dojechałem do domu, jednak ból był na tyle silny że zrozumiałem, że była do jedyna i słuszna decyzja o rezygnacji z dalszej jazdy w maratonie.


pagórkowaty teren przed Bruntalem © sebaqgti

Troszkę tych górek było © sebaqgti

burza na Pradziadzie © sebaqgti

zbliżamy się do burzy © sebaqgti

punkt zywnościowy przed Pradziadem na Hvezdzie © sebaqgti

już blisko © sebaqgti

widoki z pradziada © sebaqgti

rowerek © sebaqgti

czekamy aż przejedzie korowód karetek w Domasovie © sebaqgti

do Rejviz już tylko z górki © sebaqgti

postój po podjeździe na rejviz © sebaqgti

ostatni widok na góry z pod Biskupiej Kopy © sebaqgti
Podsumowując Maraton był bardzo wymagający atmosfera była bardzo dobra trochę żal że nie ukończyłem ale od czego są kolejne edycje TDS?  

Dookoła Biskupiej Kopy

Niedziela, 13 maja 2018 · dodano: 14.05.2018 | Komentarze 0

Trasa 1:Walce-Zabierzów-Ćwiercie-Rozkochów-Nowe Kotkowice-Głogówek-Mochów-Laskowice-Prudnik-Łąka Prudnicka-Wierzbiec-Charbielin-Głuchołazy (postój)-[(Czechy)Zlate Hory-Petrovice-Janov-Jindrichov-Arnultovice-Osoblaha (postój, pod czas postoju w moim rowerze zrobiło pssst)]-Pomorzowiczki-Pomorzowice-Klisino-Racławice Śląskie-Dzierżysławice-Mochów-Głogówek-Nowe Kotkowice-Rozkochów-Ćwiercie-Zabierzów (postój)-Walce godz. wyjazdu 7:00

góry już widać © sebaqgti

przełęcz Petrove Boudy © sebaqgti

widok na Janov © sebaqgti

budowa nowego mostu na Osobłodze w Racławicach Śląskich © sebaqgti

przyczyna kapcia © sebaqgti

już więcej takich akcji nie będzie © sebaqgti

13. Diecezjalna Pielgrzymka Rowerzystów

Sobota, 12 maja 2018 · dodano: 14.05.2018 | Komentarze 0

wapienniki w Gogolinie © sebaqgti

tłumy rowerzystów © sebaqgti

święcenie rowerzystów © sebaqgti

przy grocie © sebaqgti

wracamu szybko do domu przed burzą © sebaqgti

Lwówek Śląski

Środa, 9 maja 2018 · dodano: 14.05.2018 | Komentarze 0

pod browarem lwówek © sebaqgti

zabudowania we Lwówku © sebaqgti

wieża, wzdłuż mury obronne © sebaqgti

Lwówek rynek © sebaqgti

kolejna wieża © sebaqgti

wieża przy ratuszu we Lwówku © sebaqgti

Karpacz

Wtorek, 8 maja 2018 · dodano: 14.05.2018 | Komentarze 0

jedziemy w strone Karpacza © sebaqgti

wjeżdżamy do Karpacza © sebaqgti

Karpacz centrum © sebaqgti

kościół Wang © sebaqgti

widoczki © sebaqgti

widok na śnieżkę © sebaqgti

kościół Wang było tu co pedałować © sebaqgti

Wleń Pałac Lenno Lubomierz

Poniedziałek, 7 maja 2018 · dodano: 14.05.2018 | Komentarze 0

zrujnowana była restauracja © sebaqgti

ruiny gasthausu © sebaqgti

pogoda idealna © sebaqgti

pałac książęcy we Wleniu © sebaqgti

Wleń - rynek © sebaqgti

ratusz we Wleniu © sebaqgti

wjazd do zamku Lenno © sebaqgti

tablica pod zamkiem Lenno © sebaqgti

kapliczka przy zamku Lenno © sebaqgti

remont ruin zamku Lenno © sebaqgti

wstęp wzbroniony - jakos mnie to nie dziwi © sebaqgti

wjazd do Lubomierza © sebaqgti

rynek w Lubomierzu © sebaqgti

muzeum Kargula i Pawlaka © sebaqgti

Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny i św. Maternusa w Lubomierzu © sebaqgti

widok na sudety © sebaqgti

ruiny w Maciejowcu © sebaqgti

alpaki u pani u której mieszkaliśmy © sebaqgti

Jezioro Pilchowickie

Niedziela, 6 maja 2018 · dodano: 14.05.2018 | Komentarze 0

Perła zachodu © sebaqgti

widok z gościńca na jezioro modre © sebaqgti

gościniec perła zachodu © sebaqgti

kładka nad jeziorem © sebaqgti

most w Pilchowicach © sebaqgti

jezioro pilchowickie © sebaqgti

widok w druga stronę © sebaqgti

jezioro, w tle wiadukt kolejowy © sebaqgti

wiadukt kolejowy nad jeziorem © sebaqgti

stacja Pilchowice niestety już tutaj nie jeździ pociąg © sebaqgti

w tle sudety © sebaqgti

zapora od dołu © sebaqgti

Drugie 200 w tym roku

Czwartek, 3 maja 2018 · dodano: 14.05.2018 | Komentarze 0

Trasa :Walce-Kromołów-Brożec-Żywocice-Krapkowice-Dąbrówka Górna-Zimnice Wielkie-Źlinice-Boguszyce-Chrzowice-Folwark-Winów-Opole-Wróblin-Czarnowąsy-Dobrzeń Mały-Dobrzeń Wielki (postój)-Chróścice-Stare Siołkowice-Popielów-Kabachy-Lewandówka-Stare Kolonie-Stobrawa-Nowe Kolonie-Kościerzyce-Pisarzowice-Brzeg (postój)-Pępice-Przylesie-Kolnica-Wojsław-Grodków (postój)-Leśnica-Kopice-Pielgrzymowice-Jaczowice-Lipno-Tułowice Małe-Tułowice-Skarbiszowice-Szydłów-Komprachcice-Ochodze-Prószków-Zimnice Wielkie-Dąbrówka Górna-Rogów Opolski-Krapkowice (postój)-Żywocice-Brożec-Kromołów-Czerniów-Ćwiercie-Zabierzów-Walce  godz. wyjazdu 6:45


elektrownia opole © sebaqgti

w naszym przypadku skróty zawsze wydłużają czas przejazdu © sebaqgti

jak powyżej, w naszym przypadku skróty zawsze wydłużają czas przejazdu © sebaqgti

obiad w grodkowie © sebaqgti

pałac w Kopicach © sebaqgti

Lázně Jeseník

Niedziela, 22 kwietnia 2018 · dodano: 25.04.2018 | Komentarze 0

Autem do Mikulovic dalej na rowerach do Priessnitza, po odpoczynku zjazd do Lipowych Lazni i powrót do auta.




widoczność była super © sebaqgti

ale było co pedałować pod górę © sebaqgti


w tle Praded © sebaqgti

zasłużony odpoczynek nad lodowatą wodą + ćwiczenia na krążenie © sebaqgti

tym razem już na szczęście z górki © sebaqgti

sanatorium Priessnitza © sebaqgti

rynek w Jeseniku © sebaqgti

zameczek w Jeseniku © sebaqgti

dom kata w Jeseniku © sebaqgti

Annaberg z przyczepką

Niedziela, 15 kwietnia 2018 · dodano: 16.04.2018 | Komentarze 0

prom na odrze © sebaqgti

widok na ołtarz gdzie był papież © sebaqgti

wszystko zielenieje © sebaqgti